Fjasz - 2008-02-07 11:14:53

Wśród znanych gitarzystów bluesowych można zauważyć (mocno uogólniając oczywiście) dwa trendy jeśli chodzi o używane gitary. Pierwszy to Fender Stratocaster (Clapton, Vaughan, Buddy Guy), drugi to różne Gibsony/Epi hollow lub semi-hollow (B.B King, J.L Hooker).
Które z tych brzmień bardziej wolicie, a może macie jakiś inny ideał bluesowego brzmienia?

Ja osobiście, jako fan Fenderów, jestem za tym pierwszym rozwiązaniem.

Gep - 2008-02-07 11:20:21

No, oczywiście piszesz tutaj o kanonie gitarowym w bluesie. ja jednak kocham brzmienie bluesowe z pod ręki gitarzystów używających les pauli. Warren Haynes, Gary Moore, czy Jurek Styczyński lub Tadziu Nalepa(oboje również wyciągnęli super brzmienie na Gibsonie L5) Czy np. gitara Jurka Ibanez artist- bluesowy kop;)

KLapovchy - 2008-02-07 15:20:40

To też zależy od tego jakiego bluesa ma się grać - ja osobiście lubię dużo środka, więc jak dla mnie tele , zwłaszcza taki ciut starszy, w którym przetworniki się "przeterminowały".

Choć jak wiadomo, w tej dziedzinie Strato i LP to wręcz sztandar .

widel1 - 2008-02-07 17:59:41

JA jestem za Fenderami!!!!!! Kocham Jimiego!!! Stratocostery to klasa sama w sobie zarowno amerykanskie jak i meksykanskie ale zanim sie takiego dorobie musze poczekac pare lat;p;d

KLapovchy - 2008-02-07 18:09:05

IMHO jeśli chodzi o meksykańskie strato to różnie bywa :D Może się zdarzyć że dobry Sqier będzie lepszy niżeli taki meksykański Fender. Co innego z japońskimi modelami, tu nawet bywało tak że wielu amerykońskich gitarzystów porzucało swe amerykańskie wiosła na rzecz japońców.

Fjasz - 2008-02-07 18:23:45

IMHO jeśli chodzi o meksykańskie strato to różnie bywa  Może się zdarzyć że dobry Sqier będzie lepszy niżeli taki meksykański Fender.

Bez przesady Kłapciu.

Gep - 2008-02-07 19:05:55

no rzeczywiście troszke przesadziłeś z tymi meksykami;)

KLapovchy - 2008-02-07 19:58:31

No cóż, widziałem meksykańskiego Fendka za 1200 zł, kiedy nie które Sqiery w niemczech ( używane ) kosztują po 800 euro.

Gep - 2008-02-07 20:17:48

no a porównywałeś? bo to zasadnicza różnica. też moge wystawić swojego squiera za 2000zl ;)

KLapovchy - 2008-02-07 20:45:01

Porównać nie porównałem bo nie miałem jak ( czytać: brak funduszów :( )

Powróćmy do tematu: Mogę do rzucić ( zdaje się na opinie innych ) Gibsona ES 155/355

Gep - 2008-02-07 20:50:00

335 również;) czyli sławna Lucille.

lis1989 - 2008-02-08 00:39:22

Dla mnie wyłącznie Fender Stratocaster. Do grania bluesa najbardziej widzi mi się z coilami Texas Special na pokładzie.

www.bleachssx.pun.pl www.lakierowankomotoryzacja.pun.pl www.fenixonline.pun.pl www.purplehandgang.pun.pl www.rggu49.pun.pl